Jeżeli planujesz zwiedzić Australię wcześniej zakupionym tu autem, koniecznie przeczytaj ten wpis. Unikniesz błędów, utraty kasy i wielu stresów! Uwierz, że wiem, co mówię, bo błędy o, których dzisiaj tu przeczytasz, odebrały nam wiele radości z podróży po australijskim kontynencie. Wymagania i formalności wyglądają tu inaczej niż w Polsce, a różnią się nawet między stanami w kraju. Co musisz wiedzieć, zanim kupisz auto w Australii?
W Australii spędziliśmy cały okres wizy turystycznej, tj. 3 miesiące. Auto kupiliśmy w Melbourne trzeciego dnia po przylocie do kraju. Byliśmy właścicielami Hondy CR-V przez 78 dni i sprzedaliśmy ją w Adelaide po 1,5 tygodnia od momentu wystawienia na portalu Gumtree.
Lepiej kupić czy wynająć auto w Australii?
Na dłuższy okres warto kupić. Czym jest dłuższy okres? Według nas to podróż samochodem przez przynajmniej miesiąc (skłanialibyśmy się nawet bliżej okresu dwóch miesięcy). Nie skusilibyśmy się na zakup samochodu na 2-tygodniowy roadtrip. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że poszukiwania auta, a następnie jego sprzedaż zajmują trochę czasu. Gdy masz go niewiele, szkoda tracić cenne dni na formalności z nimi związane. W tej sytuacji lepiej wypożyczyć samochód. Wówczas wykorzystasz czas w pełni na odkrywanie kontynentu, a uwierz nam, że tu jest co robić! (Jeśli masz wątpliwości, zerknij do postów).
Na krótkim wyjeździe może sprawdzić się opcja relokacji pojazdów. Ze względu na inną tematykę posta, nie będę zagłębiać się w tę formę podróży.
Jeżeli masz więcej czasu na Australię, tzn. więcej niż miesiąc i nie boisz się ryzyka, kup auto. Tylko pamiętaj, że to nie jest pewna inwestycja. Jeżeli go nie sprzedasz po takiej cenie, po jakiej byś chciał, pewnie będziesz sprzedawać po jakiejkolwiek, byleby zdążyć przed dniem wylotu z kraju. Widzieliśmy ogłoszenie na grupie FB, gdzie ktoś zdecydował się sprzedać auto temu, kto da najwięcej, bo gonił go czas. Zaczynał od kilkuset dolarów. My mieliśmy cały miesiąc na sprzedaż, ponieważ spędzaliśmy ten czas w Adelaide na housesittingu. Samochód sprzedaliśmy po 1,5 tygodnia od momentu wystawienia na Gumtree.
Wynajem auta = święty spokój Jeżeli nie chcesz mieć na głowie sprzedaży auta, ryzyka ewentualnych napraw i obaw, czy cały proces się powiedzie, najprościej będzie je wynająć. Wówczas, przynajmniej w teorii, dostaniesz sprawny pojazd, a jeżeli zakupisz pełne ubezpieczenie, jesteś zwolniony z kosztów ewentualnych usterek.
A co z ubezpieczeniem kupionego samochodu w Australii?
Załóżmy, że wykupujesz tylko wersję obowiązkową ubezpieczenia, która jest wliczona w cenę rejestracji auta. Jeżeli w drodze będziesz mieć wypadek i uszkodzisz samochód tak, że nie będzie możliwa jego sprzedaż, tracisz wszystko, co w nie włożyłeś. Znamy parę, którą spotkała taka nieprzyjemność. Utracili wtedy ok. 10.000 zł. W Australii obowiązkowe jest tylko ubezpieczenie Compulsory Third Party Insurance, które podczas ewentualnego wypadku, pokrywa koszty leczenia osób poszkodowanych. Od naszego OC różni się tym, że nie pokrywa kosztów zniszczonego mienia, co oznacza, że koszty uszkodzonych pojazdów pokrywasz z własnej kieszeni! Można dokupić ubezpieczenie pełne, Comprehensive, które to obejmie, jednak wiąże się z kolejnymi wydatkami. Dla nas koszty obowiązkowe auta były zbyt wysokie (459,75 AUD za rejestrację wraz z ubezpieczeniem i transferem właściciela) i nie zdecydowaliśmy się na dodatkowe ubezpieczenie. O wariantach ubezpieczenia samochodu w Australii przeczytasz tutaj. Poniżej wrzucam kalkulację dodatkowego ubezpieczenia Comprehensive jednej z firm ubezpieczeniowych dla naszej Hondy CR-V 1998.
Przewaga własnego auta nad wynajmowanym Nasze własne auto, mimo drobnych uszkodzeń takich jak obicie przedniej szyby auta kamyczkiem z jezdni, sprzedało się po bardzo dobrej cenie, nawet wyższej niż cena zakupu. W przypadku wynajmu i braku pełnego ubezpieczenia, koszt wymiany szyby musielibyśmy pokrywać z własnej kieszeni! Drugą istotną kwestią jest niezależność i swoboda wyborów. Jeżeli zdecydujesz się jechać po zmroku - wypożyczonym autem wiele ryzykujesz. Każda ubezpieczalnia zastrzega sobie brak pokrycia kosztów powstałych w wypadku, który wydarzył się po zmroku. A chyba fajnie jest zobaczyć zachód słońca nad Uluru i po nim dopiero pojechać na camping?
Kupno a wynajem – porównanie kosztów
Nasza sytuacja pokazuje, że przy nierozsądnym zakupie będziemy obciążeni dodatkowymi kosztami. Koszty napraw, choć i tak zmniejszone dzięki samodzielnemu zamawianiu części, stanowiły ponad 40% kosztu zakupu!
Koszty stałe zawierają koszt rejestracji i RWC (czym jest RWC dowiesz się kilka akapitów dalej), które zrobiliśmy z myślą o późniejszej sprzedaży.
Jak to wychodzi w przeliczeniu na dzień?
Byliśmy właścicielami hondy przez 78 dni. Różnica w kosztach w kwocie 1443 AUD pokazuje, że dzienny koszt użytkowania auta wynosił w naszym przypadku 18,5 AUD. To kwota, którą trudno (o ile w ogóle jest to możliwe) znaleźć w wypożyczalniach.
18,5 AUD za dzień vs 40 AUD za dzień w wypożyczalni
Nasi przyjaciele z bloga Takeyourway zapłacili 39,36 AUD za dzień, już z wykupionym pełnym ubezpieczeniem (cena bez ubezpieczenia 20 AUD). Gdyby wykupić dla naszej hondy dodatkowe ubezpieczenie pokrywające koszty usterek powstałych w wyniku kolizji, wówczas kwota za dzień wynajmu auta wynosiłaby 25 AUD, co wciąż kalkuluje się znacznie korzystniej wobec 39,36 AUD otrzymanych w wypożyczalni. Pełny artykuł Ani i Grześka na temat wynajmu samochodu w Australii przeczytasz tutaj.
Kwota 40 AUD za wynajem z ubezpieczeniem szkód, którą otrzymali Ania i Grzesiek z bloga Takeyourway, jest bardzo konkurencyjna (wypożyczalnia Spaceships Rentals). Znajoma, podróżując po Australii, wynajęła samochód z namiotem dachowym i pełnym ubezpieczeniem, płacąc 60 AUD za dzień.
Gdyby założyć sytuację idealną, tzn. taką, że kupujemy auto, które nie wymaga nieprzewidzianych napraw, po sprzedaży zostałoby nam jeszcze 120 AUD!
Jak dobrze kupić auto w Australii?
Po naszej historii, choć kiepsko rozpoczętej, na szczęście dobrze zakończonej, wiemy, że obecnie zrobiliśmy to właściwie. Wiedzy, którą mamy obecnie, zabrakło nam podczas kupna 3 miesiące temu. Przeczytaj poniższe uwagi, żeby nie przysporzyć sobie kłopotów.
- Biznes samochodowy nie jest uczciwy!
Jak i w Polsce, tak w Australii ten biznes działa tak samo – właściciele, w szczególności kończący swoją podróż backpackerzy, chcą pozbyć się problemu. Myśleliśmy, że skoro ludziom dobrze z oczu patrzy, nie oszukują nas. Bardzo to naiwne! Miej świadomość tej wiedzy i przejdź do punktu 2. - Sprawdź pojazd u mechanika!
Każde auto, nawet to, które ma świeżo wyrobione RWC należy sprawdzić u mechanika. I co ważne, niech to będzie mechanik, którego sam wybierzesz z okolicy. RWC, tj. roadworthy certificate jest dokumentem oceniającym stan bezpieczeństwa pojazdu. Mechanicy, którzy stanęli na naszej drodze byli bardzo skrupulatni w sprawdzaniu auta i nie chcieli wydać certyfikatu bez wykonania wskazanych napraw. Koszt sprawdzenia wynosi ok. 100 AUD i potraktuj tę kwotę jako zapłatę za święty spokój z samochodem w przyszłości. My żałujemy, że tego nie zrobiliśmy!
Gdybyśmy teraz kupowali auto, napisalibyśmy ogłoszenie na grupach FB celem znalezienia osoby, która po mniejszej kwocie nam je sprawdzi. Z tego co zauważyliśmy, również mechanicy pracują w ten sposób po godzinach. Mechanik, którego poznaliśmy w Cairns, za sprawdzenie auta wziąłby do ręki 80 AUD.
Z łóżkiem w środku czy namiotem na dachu?
Jeżeli podróżujesz w max 2 osoby, łóżko w środku jest dobrym rozwiązaniem. Ma swoje plusy w sytuacji, gdy potrzebujesz przenocować tak, aby nie rzucać się nikomu w oczu. W tym wypadku namiot dachowy przegrywa, bo trudno go nie zauważyć. W stanie Queensland nocowanie na dziko jest zabronione, a gdy potrzebujesz to zrobić, łatwiej pozostać niezauważonym, śpiąc w aucie niż w namiocie na dachu.
Nasz wybór padł na namiot dachowy.
Przez pierwsze 3 tygodnie podróżowaliśmy z przyjacielem, dlatego potrzebowaliśmy trzech siedzeń w samochodzie, a wersje z łóżkiem z tyłu najczęściej przewidywały tylko 2 pasażerów. Jeżeli będziesz podróżować po Australii w okresie, gdy jest gorąco – namiot jest lepszym rozwiązaniem. W przypadku łóżka w samochodzie, zawsze możesz mieć dodatkowo zwykły namiot na upalne noce.
Nie przepłacaj!
Szukając ofert na Gumtree, zauważysz, że wybór samochodów nieprzystosowanych do roadtripa jest większy, a ceny niższe. Używany namiot dachowy kupisz za ok. 500 AUD i zapewne okaże się, że jeśli zakupisz auto i osobno namiot dachowy, wyjdziesz na tym lepiej, niż przy kupnie samochodu przygotowanego do roadtripa. Aby móc przymocować namiot dachowy do auta, uprzednio na dachu muszą znaleźć się relingi lub bagażnik dachowy!
Z wyposażeniem campingowym czy bez?
Jeżeli auto, które chcesz kupić ma dodatkowo wyposażenie – świetnie, zaoszczędziłeś czas na zakupy. Ale! Nie uwarunkowuj zakupu samochodu od tego, czy ma kuchenkę, talerzyki, sztućce, lodówkę turystyczną i rozkładane krzesełka. W ten sposób bardzo ograniczasz sobie zakres poszukiwań. My tak właśnie zrobiliśmy. Kolejny błąd! Wszystkie te rzeczy kupisz w jednym miejscu, a nazywa się ono Kmart. Gdzieś przeczytaliśmy, że wyposażenie auta na roadtrip to koszt 300-400 AUD.
Z jakiego stanu kupić auto w Australii?
W niektórych z 6 stanów w Australii (jeśli liczyć z Australian Capital Territory, jest ich 7), aby zarejestrować auto, uprzednio należy wykonać inspekcję techniczną, tj. RWC – a w innych nie jest to wymagane.
Co to jest REGO i RWC?
REGO, tj. Vehicle Registration, to rejestracja samochodu. Jej koszt różni się w zależności od stanu. W Queensland trzeba zakupić rejestrację na minimum 6 miesięcy i jej koszt to 360 AUD. Dodatkowo przy zmianie właściciela auta należy zrobić tzw. transfer, który kosztuje 101,8 AUD. Jeżeli rejestrujemy pojazd na swoje nazwisko w stanie, w którym został wcześniej zarejestrowany, nie zmieniamy tablic rejestracyjnych. Jeżeli chcemy je przerejestrować na inny stan, wówczas dochodzą koszty tablicy.
Nasz samochód był zarejestrowany w Queensland, a kupiliśmy go w Melbourne w stanie Victoria. Zgodnie z prawem mieliśmy 14 dni na zarejestrowanie go na swoje nazwisko w Urzędzie Transportu na terenie Queensland, a do przejechania z Melbourne do Brisbane (jedna z pierwszych miejscowości w stanie QL) - 1700 km. Po drodze okazało się, że z autem coś jest nie tak, a u mechanika - że nie przejdzie RWC bez koniecznych napraw (mechanik wycenił je na 1700 AUD). Sytuacja była stresująca. Wówczas nie wiedzieliśmy, że auto możemy łatwo przerejestrować w sąsiednim stanie Australia Południowa.
RWC, tj. Roadworthy certificate / Certificate of Roadworthness, znane również jako the Pink Slip, jest to potwierdzenie mechanicznej sprawności pojazdu, które może być wymagane do rejestracji bądź przeniesienia własności auta. Dokument ten jest ważny przez dwa miesiące bądź do momentu przejechania 2000 km od wykonania przeglądu. Informacja o wykonaniu RWC wpisywana jest do systemu departamentu transportu przez wykonującego badanie. Przypomina to znany nam z Polski przegląd techniczny samochodu, jednak RWC jest zdecydowanie bardziej restrykcyjne. Nie licz na otrzymanie tego certyfikatu, jeśli samochód nie jest w 100% sprawny!
W jakich stanach nie jest wymagane RWC dla auta?
Przed przyjazdem do Australii uczulano nas, aby kupić samochód z Zachodniej Australii, ponieważ tam nie ma wymogu zrobienia RWC dla auta. Teraz wiemy, że nie jest to jedyny stan, w którym pojazd nie musi przejść przeglądu technicznego, bo w Australii Południowej również nikt tego od nas nie oczekuje.
RWC leży po stronie sprzedającego!
Niemniej jednak w pozostałych stanach RWC przy sprzedaży leży po stronie sprzedającego auto! I o tym też pamiętajmy. Jeżeli ktoś chce nam sprzedać samochód bez RWC, robi to nielegalnie!
Wypunktujmy poniżej dla jasności informacje dla każdego ze stanów wraz z podlinkowaniem do rządowych stron na ten temat (uwagę skupiam na tzw. light vehicles, czyli pojazdach do 4,5 tony):
- W stanie Victoria do rejestracji auta RWC jest obowiązkowe. TU przeczytasz więcej.
- W stanie Nowa Południowa Walia do rejestracji auta RWC jest obowiązkowe dla aut starszych niż 5 lat. TU przeczytasz więcej.
- W stanie Queensland do rejestracji auta RWC jest obowiązkowe. TU przeczytasz więcej.
- W stanie Terytorium Północne do rejestracji auta RWC jest obowiązkowe dla aut starszych niż 5 lat. TU przeczytasz więcej.
- W stanie Australia Południowa do rejestracji auta nie jest wymagane RWC. TU przeczytasz więcej (gdy przerejestrowujesz pojazd z innego stanu na Australię Południową, wówczas należy wykonać tylko The Vehicle Identification Inspections, czyli potwierdzenie tożsamości z dokumentami auta).
- W stanie Australia Zachodnia do rejestracji auta nie jest wymagane RWC. TU przeczytasz więcej (wyjątkiem jest sytuacja, gdy przerejestrowujesz samochód z innego stanu na Australię Zachodnią, wówczas należy zrobić RWC).
W tym artykule znajdziesz zebrane wszystkie informacje dotyczące formalności przy rejestracji auta w każdym stanie Australii.
Pamiętaj!
Nie kupuj auta bez uprzedniego sprawdzenia u mechanika!
Kupno samochodu, którego rejestracja przejdzie bezboleśnie, tj. bez konieczności wyrobienia RWC, niesie ryzyko niezidentyfikowanych problemów mechanicznych. Skoro nikt nie wymaga od nas sprawdzenia stanu technicznego, zapewne tego nie zrobimy. Co zrobisz, jeśli auto przestanie działać na Outbacku, z dala od cywilizacji? Najpewniej porzucisz je na drodze, bo koszt lawety i napraw przerośnie jego wartość. Jadąc przez Outback możesz zobaczyć dziesiątki takich pojazdów. Pomyśl o tym i nie kupuj auta tylko dlatego, że w jego posiadanie wejdziesz bezproblemowo. Zawsze sprawdź stan techniczny!
Bądź mądrzejszy od nas i potraktuj to jako inwestycję w brak późniejszych, wysokich kosztów napraw!
Auto w Australii – gdzie szukać?
Przede wszystkim Gumtree. Wiele ofert pojawia się również na grupach FB, o których już niejednokrotnie wspominałam w artykule. W końcu uchylam rąbka tajemnicy i podaję nazwy:
- Backpacker Cars Australia
- Australia Car Market / Campervans for Backpacker / Traveler
- Marketplace dla danych miast, np.
Adelaide Marketplace,
CAIRNS – Backpackers Car and Campervan Market,
Backpacker Cars, Vans, Campers And 4×4 Melbourne Victoria
Jeśli podobał Wam się ten artykuł i chcielibyście dać wyraz docenienia naszej pracy, prosimy o udostępnienie i polubienie naszego profilu w mediach społecznościowych!
9 komentarzy
Świetna dawka informacji, może kiedyś mi się przydadzą 🙂 bardzo bym chciała odwiedzić Australię <3
Dzięki Iza! Życzę Ci, żeby to się wydarzyło 🤗🤗🤗
Cześć, podróżuje wraz z żona i dzieckiem od 5 miesięcy po Azji. Myśleliśmy o Australii, ale za nim przeczytałem Waszego bloga uważałem, że nie jest to realne ze względu na koszty. Po przeczytaniu twojego bloga uznaliśmy, że musimy zobaczyć Australię i podążymy Waszymi śladami. Lądujemy 16.12.2019 i zostajemy (mam nadzieje) na cały okres wizy. Już orientowałem się na GumTree i wydaje się nam, że wasza Honda CRV jest bardzo logicznym wyborem (chyba ze polecacie inne marki które spotkaliście po drodze i uważacie za warte zakupu). Mam 2 pytania co do REGO. Piszesz ze jest ważne 2 miesiące bądź 2000 km. W ogłoszeniach jakie widzę często informują ze REGO ważne do 01.03.2020 (tak jak by dawali znać ze jest ważne jeszcze przez 4 miesiące bądź więcej) Mogę podesłać linki do kilku ogłoszeń. Kolejna sprawa to wskazałaś że wyrobiliście REGO by auto się lepiej sprzedało. Rozumiem, że zrobiliście to przed samą sprzedażą (ważne 2 miesiące,2000km) a nie po zakupie? Jeśli jesteście nadal w drodze to z chęcią podpowiemy na temat Filipin, Indonezji, Malezji, Tajlandii. Ps. Napewno sprawdzimy auto u mechanika. Ps2. Dziękuje za twojego bloga.
Hej, miło mi słyszeć, że zachęciliśmy Was do nieporzucania planów o Australii!!
Co do auta, jeżeli nie będziecie chcieli podróżować po drogach typowo dla aut z napędem na 4 koła, to spoko 🙂 Honda CR-V jest pojemna, nie paliła dużo i z namiotem na dachu to świetne rozwiązanie.
Co do dalszych pytań, to pomyliłeś REGO z RWC. REGO to rejestracja auta w danym stanie i można ją wykupić na pół roku lub dużej. RWC to z kolei przegląd techniczny auta, który wskazuje, że auto jest bezpieczne do jazdy. My mieliśmy problem z uzyskaniem RWC, bo auto, które kupiliśmy, wymagało napraw zanim mechanik nam wydał to RWC. Teraz już wiemy, że wyrobienie tego dokumentu leży w trakcie sprzedaży tylko po stronie sprzedającego, który powinien dostarczyć sprawne auto. Wtedy tego nie wiedzieliśmy. Dlatego my robiliśmy RWC dwukrotnie, przy kupnie auta,a potem gdy sami je sprzedawaliśmy (papierek jest ważny 2 miesiące od dnia wykonania przeglądu, chyba, że wcześniej pokonasz więcej niż 2000km tym autem, wtedy traci ważność).
A co do oferty wsparcia, możecie nam polecić fajną wyspę w Tajlandii? Warunkiem jest, żeby był tam dobry Internet, bo Mateusz pracuje zdalnie 🙂
Przepiękna jest Ko Kut. Jest tam bardzo mało Chińskich i Rosyjskich turystów. Nie ma dyskotek. Cisza i spokój. Ludzie uśmiechnięci i przyjaźni. Plaże czyste a woda ciepła. Nie ma cwaniactwa i sprytu. Odpoczywasz całym sobą, bo nie musisz planować, martwić się czy podejrzewać. 3 wodospady, stare drzewa, wioska rybacka, kilka punktów widokowych, trasy do wspinania, spacerowania. Na wyspie prawie nie ma aut. Ceny skuterów i jedzenia są niskie. Szczegóły mogę Ci przesłać na maila bądź w innej formie. My byliśmy tam ostatni raz w połowie listopada 2019 r. Wiem że i w dużym sezonie przez małą ilość hoteli (niska zabudowa brak molochów) nie ma tam tłoku. Łatwo i tanio można dojechać z centrum Bangkoku czy lotniska. Przepraszam że nie odpisałem wcześniej ale spodziewałem się maila albo powiadomienia(moja wina). Co do internetu to bajka na NetFlix Juli ściągała się 8 minut (Mulan trwa ponad 1h). Płynnie otwierały się wszystkie strony. (Mówię o WiFi hotelu). Karta SIM łapała cały czas 4G wiec ograniczała mnie tylko kwestia limitu na SIM. Mogę podać szczegóły i koszty dojazdu, przesłać zdjęcia. Byliśmy tez na innych wyspach wiec jak masz jakieś inne plany to mogę podzielić się doświadczeniem. Proszę napisz do mnie maila bym mógł odpowiedzieć bardziej szczegółowo i zadać pytanie co do zakupu auta w Australii.
Ps. Zamiast opisu „Nie ma Chińczyków i Rosjan” powiniennem napisać: Nie ma dyskotek, pijactwa i głośnego zachowania na plażach czy w restauracjach.
Ps2. Byliśmy tam w połowie października 2019 roku
Hej! Dzięki za rekomendację, ale zostawiam ją na przyszłość. W najbliższą niedzielę wybieramy się już na wyspę w Tajlandii i zdecydowałam się na Koh Phangan. Mam nadzieję, że będziemy zadowoleni 🙂
Może i lepiej, że wybraliście Koh Phangan. Tam znajdziecie i zabawę i leżakowanie, wiec sami wybierzecie co na dany dzień chcecie. Jeszcze raz dziękuje za wsparcie. Ps. Jak
Super 🙂 Dziekuje.