Paragwaj, tak jak Brazylia, nie był planowany w naszej podróży. Będąc przy jego granicy, uznaliśmy, że jesteśmy ciekawi tego tajemniczego dla nas kraju. Nic o nim nie wiedzieliśmy, a gdy przeczytaliśmy, że jest mało turystyczny, a znajdujące się tam Ruiny Jezuitów są prawdopodobnie najmniej odwiedzanymi miejscami z listy UNESCO, wiedzieliśmy, że musimy tam być! Paragwaj to taka nieturystyczna perełka. Ludzie cieszą się, gdy widzą białego, są bardzo życzliwi i pomocni (choć mogliby się szybciej zatrzymywać, gdy widzą autostopowicza na jezdni), a pod względem bezpieczeństwa czuliśmy się tam bardzo dobrze! Po Brazylii, w której zastanawialiśmy się, czy w tym momencie rozsądne jest sięgnięcie po telefon, Paragwaj był dla nas miłą odskocznią!
Walutą w Paragwaju jest guarani. Tak też nazywa się rdzenna ludność tego kraju, czyli Indianie Guarani oraz drugi język urzędowy tego kraju. Aż 95% mieszkańców mówi w dwóch językach, po hiszpańsku i w języku guarani. W tym względzie Paragwaj jest wyjątkowy. To jedyny kraj w Ameryce Południowej, w którym język rdzennej ludności jest językiem urzędowym. Zgodnie z kursem z dnia 01.02.2019 1 guarani = 0,00062 zł. Tam, gdzie było to możliwe, płaciliśmy kartą Revolut. Jeżeli płatność została dokonana kartą – w budżecie notowaliśmy wydaną kwotę w PLN. Wszystkie wydatki w kategoriach są wyrażone w PLN i dotyczą dwóch osób.
Poniżej znajduje się kołowy wykres poniesionych wydatków z podziałem na kategorie.
W Paragwaju spędziliśmy łącznie 9 dni w styczniu 2019 roku i wydaliśmy ok. 1 140 zł za dwie osoby, co daje ok. 600 zł za osobę, bez biletu lotniczego do i z Paragwaju.
JEDZENIE
Kto nie lubi dobrze zjeść? My uwielbiamy! W Paragwaju jedzenie na mieście jest tanie! Produkty spożywcze w supermarketach również. Do cenowych zaskoczeń zaliczylibyśmy ceny chipsów i czekolady, które tak jak w Brazylii są bardzo wysokie oraz ceny niektórych owoców, np. śliwek (ponad 20 zł za kilogram!). Dość dobrze cenowo wychodzą obiady na wagę. Za 12-14 zł można zjeść sporą porcję smacznego obiadu! Jak zawsze do tej pory śniadania przygotowywaliśmy sobie sami, a kolacje najczęściej również we własnym zakresie. Wydatki na te produkty spożywcze notowaliśmy w kategorii Jedzenie – sklepy spożywcze.
ZAKWATEROWANIE
2 noce spędziliśmy w hostelach, 4 noce w Asunción na airbnb, a dwa razy nocowaliśmy na couchsurfingu. Poniższe zestawienie świetnie pokazuje, jak drogie są noclegi w hostelach w Paragwaju. I to było dla nas największe cenowe zaskoczenie. Kraj, który wciąż jest nieturystyczną perełką, oferuje noclegi w dwuosobowym pokoju najtaniej od 100 zł… W Encarnación jeden raz spaliśmy w kiepskim dormitorium, płacąc za dwie osoby 80 zł. Kolejnego dnia wynieśliśmy się do hostelu, gdzie za noc w dwuosobowym pokoju zapłaciliśmy 120 zł i to było jedno z tańszych znalezisk na bookingu!
TRANSPORT
Bilety na autobusy dalekobieżne nie są tak drogie jak w Brazylii. Zdecydowanie mogliśmy odpocząć od wysokich cen transportu u wschodniego sąsiada. Za bilet na trasie Encarnación – Asunción zapłaciliśmy 50 zł od oosby (80.000 PYG, 360 km). Bilety komunikacji miejskiej mają różną cenę, w zależności od tego, czy autobus ma klimatyzację, wahają się między średnio 2-3 zł za przejazd.
KARTA SIM
Po przekroczeniu granicy z danym krajem od razu szukamy możliwości zakupu karty SIM. To samo zrobiliśmy w Paragwaju. W Ciudad del Este kupiliśmy kartę operatora Claro. Zapłaciliśmy ok. 24 zł (40.000 PYG) za 3GB Internetu ważne przez 14 dni.
ROZRYWKA
Jedynym kosztem, jaki ponieśliśmy w tej kategorii był bilet wstępu do Jezuickich Ruin w okolicach Trinidad.
UBRANIA
Drobne wydatki na uzupełnienie odzieżowych braków w Ciudad del Este oraz koszty pralni w Encarnación uwzględniliśmy w poniższym zestawieniu. Pralnia w Paragwaju nie jest tak tania jak w Peru, ale również nie jest tak droga jak w Brazylii. Za 10 sztuk ubrań zapłaciliśmy 11 zł.
INNE
W tej drobnej kwocie znajdują się wydatki na wisiorek i bransoletkę, które kupiliśmy od lokalnych sprzedawców.
Myśląc o Paragwaju, zawsze będziemy mieć w głowie yerba mate i tereré (to wersja yerby z zimną wodą), powszechną tu chipę (czyt. cipę!) oraz paragwajską zupę w stanie stałym.
Jeśli podobał Wam się ten artykuł i chcielibyście dać wyraz docenienia naszej pracy, prosimy o udostępnienie i polubienie naszego profilu w mediach społecznościowych!
5 komentarzy
Co polecacie zobaczyć w Paragwaju?
Polecamy zobaczyć ruiny misyjne w Trinidad. Mówi się, że są najmniej odwiedzanym miejscem z listy UNESCO 🙂 Miejscowość Encarnacion również jest bardzo ładna. Tutaj przyjeżdżają wypoczywać lokalsi. Koniecznie tama Itaipu na granicy Brazylii i Paragwaju (po paragwajskiej stronie zwiedzanie turystycznym autobusikiem jest darmowe, po stronie brazylijskiej płatne 40 zł od osoby). Jeżeli chciałbyś kupić sobie jakąś elektronikę, zrobisz to po świetnych cenach w Ciudad del Este 🙂
Dobra robota ! Całkiem sporo konkretnych informacji … choć chciałoby się więcej. Trudno, resztę trzeba będzie zdobyć samodzielnie 🙂 Dzięki wielkie.
Bardzo dziękuję!
Może kiedyś uzupełnię informacje na temat Paragwaju 🙏
Dzięki! Bardzo przydatne